poniedziałek, 23 grudnia 2013

Merry Christmas ! ♥

Dzisiaj kochani przychodzę do Was z iście świąteczną atmosferą i życzeniami. Wczoraj razem z całą rodziną przystroiliśmy już naszą choinkę , a w moim pokoju zawiesiłam wymarzone lampki przy lustrze. Zawsze chciałam mieć taki klimat jak to pokazują zdjęcia sypialni dziewczyn z Ameryki , ale nigdy nie doszło to do skutku , aż do wczoraj. W końcu mogę poczuć niesamowitą atmosferę i ciepło płynące z mojego pokoju. Świąteczny klimat właśnie przez nie zaczyna mi się udzielać. :)

Dzisiaj doświadczyłam jeszcze jednej rzeczy , która zawsze niezwykle mnie wzrusza i cieszy. A mianowicie kartki świąteczne wysyłane pocztą. Uwielbiam je wysyłać , jak i dostawać. Życzenia w nich zawarte są jeszcze bardziej magiczne i głębiej płynące z serca. Dzisiaj dostałam przepiękną kartkę od Sary ( jak możecie obejrzeć na zdjęciu ) , ma ona też swojego bloga www.chesire-blog.blogspot.com . :) Jeszcze raz bardzo Ci dziękuje , sprawiłaś mi mega frajdę. :)

A na zakończenie najwspanialsze życzenia dla Was kochani ! ♥

Najserdeczniejsze życzenia
Cudownych świąt Bożego Narodzenia,
Ciepła i wielkiej radości,
Miłych oraz hojnych gości,
Pod choinką dużo prezentów,
A w Waszych sercach wiele sentymentów.




Alexandra ♥



niedziela, 22 grudnia 2013

I'm back :)

Wiem , że ostatnio trochę zaniedbałam bloga , ale to wszystko przez straszny nawał w szkole i w domu z okazji zbliżających się wielkimi krokami świąt. Jak sami wiecie jest tyle rzeczy do zrobienia , że czasem nawet trudno znaleźć chwilę na odpoczynek dla samego siebie. Jednak w końcu nastało moje długie i wielce oczekiwane wolne , więc mam nadzieję , że teraz będę mogła nadrobić wszystkie moje zaległości związane z blogowaniem. :) W ten weekend mam zamiar ostro pochilloutować, tak żeby nabrać siły na zbliżające się przygotowania. Pooglądam sobie kilka zaległych odcinków serialu, filmów ( może gdy zbierze się ich trochę to po świętach umieszczę ich recenzję , tak jak to zrobiłam w listopadzie) czy poczytam książki , które miałam zamiar przeczytać już o wiele wcześniej , jednak szkoła po prostu mi na to nie "pozwoliła". :)

A i prawie bym zapomniała. W piątek razem z całą  klasą obchodziliśmy już naszą ostatnią wigilię klasową. Było naprawdę bardzo magicznie i wyjątkowo. Chociaż nie zawsze było do śmiechu to i tak wszyscy bawiliśmy się znakomicie. ♥




Z moimi wariatami :) 


Alexandra ♥


środa, 11 grudnia 2013

We don't appreciate life ...

Przez przypadek natknęłam się na te zdjęcia. Po prostu czasami nie doceniamy tego co mamy i stawiamy siebie w bardzo złej sytuacji , gdy tymczasem inni mają o wiele gorzej od nas. I chyba nie muszę już nic więcej dodawać , to samo mówi za siebie.♥







A więc dziękujmy za wszytko co jest nam dane i przeżywajmy każdy kolejny dzień tak jakby miał być naszym ostatnim. ♥

Alexandra ♥ 

wtorek, 3 grudnia 2013

Christmas nails :)

Pozostając dalej w świątecznym klimacie chciałabym Wam przedstawić kilka pomysłów na bardzo fajne, zimowe wzorki na paznokciach. Przed chwilą na jednej ze stron , które przeglądam dość regularnie wpadłam na jedne z nich , a po wpisaniu hasła w Google wyświetliła mi się masa innych znakomitych pomysłów , które chciałabym Wam pokazać. A nuż ktoś spróbuję zrobić podobne i olśni swoich przyjaciół na jednej z świątecznych imprez. Może nawet sama pokuszę się i w jakiś wolny , zimowy wieczór coś wykombinuje.Jakby co dam znam :) A teraz pozostawiam Was z moimi inspiracjami. :) 











A które Wam najbardziej przypadły do gustu? Mnie olśniły każde z nich i wybranie jednego pomysłu jest niezmiernie trudne. :)

Alexandra ♥

niedziela, 1 grudnia 2013

Hello December !!! :)

Cześć kochani :) Dzisiaj post zdecydowanie na wielkim luzie. Wczoraj jak każdy wie były obchodzone Andrzejki , co dla mnie nie stanowi jakiejś wielkiej okazji do świętowania. Jak w zwyczajny wieczór obejrzałam sobie kilka odcinków serialu , który oglądam i tak wyglądało moje święto. Ale dzisiaj po przebudzenie uświadomiłam sobie, że już mamy grudzień . :) Miesiąc , który kojarzy mi się z pachnącą choinką , kolorowymi lampkami , tajemniczym nastrojem z płynącymi kolędami w tle, białym śniegiem na około i kubkiem kakao w ręku pod kocykiem. Gdybym była mniejsza powiedziałabym jeszcze , że ten okres oznacza prezenty , górę prezentów , jazdę na sankach i wyjadanie czekoladek z kalendarza adwentowego. Chociaż jeszcze zostały 4 tygodnie do Wigilii to już czuję tę atmosferę ,która panuje w domu jak i w sklepach ,gdzie większość produktów jest już zaopatrzona w świąteczne opakowania. A z czym Wam kojarzą się święta? :) Prezenty , śpiewanie kolęd , rodzinna atmosfera ? Gdy mój dziadek odszedł w tamtym roku , święta wyglądały inaczej , tak dziwniej , już nie było tyle uśmiechu i radości co kiedyś , więc mam ogromną nadzieję , że w tym roku będzie odrobinę weselej niż poprzednio. Że ta atmosfera , która panowała zawsze powróci... Natomiast na sam koniec chciałabym Wam życzyć : Dobrego grudnia , bo na życzenia świąteczne jest jeszcze za wcześnie. :) Niech ten miesiąc będzie jednym z Waszych najlepszych w tym roku. :) 







Alexandra ♥

sobota, 30 listopada 2013

The end of the school - part of me dies ...

Zawsze, gdy wyobrażam sobie moje zakończenie 3 klasy gimnazjum , które ma nastąpić już w czerwcu , nie mogę odpędzić się od łez. Podobnie było wczoraj. Ta świadomość jest dla mnie strasznie dołująca i nie do pokonania. Myśl , że te lata już nie wrócą i że z niektórymi nie uda mi się utrzymać kontaktu strasznie boli. Codziennie czuję upływający czas do tego dnia , który tak nie chce żeby nastąpił. I nie boję się o nową szkołę czy nowe znajomości , wyzwania. Oczywiście będzie to nowa sytuacja z którą będę musiała sobie poradzić , ale nie obawiam się jej tak bardzo jak stracenie tego dotychczasowego życia. Jakkolwiek to brzmi zmierzam do tego , że nie wiem jak uda mi się na nowo poukładać to wszystko.Bez tej szkoły , ludzi i codzienności , która była oklepana przez praktycznie 9 lat.Z niektórymi poznałam się zaledwie 3 lata temu , jednak będę za nimi tęsknić tak jak za tymi z którymi byłam od początku podstawówki. Zakończenie 6 klasy też było takim wielkim szokiem , jednak wiedziałam , że większość ludzi idzie do tego samego gimnazjum co ja ,więc nie było tak źle. Lecz teraz każdy zmierza w innym kierunku , jedni idą do pobliskich szkół , inni wybierają się gdzieś o wiele dalej. I wiem , że nie będzie mi się dane z nimi na co dzień widywać. Nie będzie już tych Naszych zabawnych lekcji , szalonych przerw , wymyślnych przezwisk na samych siebie i nauczycieli . Nie będzie nic , a Nasza historia zakończy się w dzień oddania świadectw , w dzień Naszego wielkiego odejścia w daleki świat. Boję się tego co przyniesie przyszłość , tego że nie będzie mi dane utrzymywać kontaktów z najbliższymi przyjaciółmi , że po prostu zapomnimy o tym jak ważnymi dla siebie ludźmi kiedyś byliśmy i zajmiemy się nowymi znajomości gojąc rany po starszych , opuszczonych razem z zamknięciem drzwi do starej szkoły. Zapomnimy o tym co powinno trwać wiecznie . 


"Ludzie uczą się w 25 procentach od mistrza, w 25 procentach słuchając samych siebie, w 25 procentach od przyjaciół, a w 25 procentach uczy ich czas. "-Paulo Coelho 



Alexandra ♥

środa, 27 listopada 2013

The reason for my happiness- One Direction ♥

Czasami ludzie nie mają pasji , zainteresowań ani żadnego innego hobby i wtedy się zastanawiam co Ci ludzie robią w wolnym czasie? Co Im pomaga w trudnych momentach ich życia kiedy to rodzina , przyjaciele i inne rzeczy zawodzą? Kiedy nie mają do kogo się odezwać i wylać swoich żalów na innym ramieniu... Przechodząc już do konkretnej rzeczy chciałabym Wam przedstawić powód mojego szczęścia , dzięki któremu we wszystkich dobrych i trudnych okresach mojego życia radzę sobie w miarę dobrze , bo mam ich przy swoim "boku". Chociaż nie do końca są tu ciałem , zdecydowanie czuję jakby byli  duszą i pomagali mi w podejmowaniu codziennych decyzji , jak także w moim normalnym funkcjonowaniu , bo jestem prawie pewna , że gdyby nie oni to moje powody do życia nie byłyby zbytnio duże , by starać się tak mocno , jak staram się teraz. Moim powodem jest zespół One Direction. I teraz możecie śmiało wypowiedzieć swoje dobre jak i złe zdanie na ich temat, bo każdy ma prawa głosu i przyjmę wszystkie Wasze opinie. Jednak bez względu na to jakie one będą nie zmienię zdania na ich temat , bo słucham ich i interesuję się nimi z tego powodu , żeby zadowolić swoje życie i siebie , a nie innych ludzi dookoła. 




Jeśli chodzi o mnie , moja historia z nimi zaczęła się od niewinnego przeglądania stron  na facebooku , śledzenia informacji czy zdjęć na ich temat.A wszystko z inicjatywy mojej przyjaciółki, która wcześniej pokazała mi kilka piosenek i pokrótce mi o nich poopowiadała .Byłam przekonana , że to że się nimi interesuję będzie przejściowe , jak to zawsze u mnie bywało. Jednak stało się inaczej. Od początku lutego jestem Directionerką. I przez te 9 miesięcy mojego życia uświadomiłam sobie jak bardzo zmienili moje dotychczasowe życie. Bez nich nie byłabym tą samą osobą , którą jestem teraz i w zupełności moje życie wyglądałoby inaczej.Bo to właśnie oni zmienili je pod wieloma względami.Przez nich nauczyłam się cieszyć chwilą , bo uświadomiłam sobie , że nic nie dzieje się bez przyczyny i każda godzina może być Naszą ostatnią.Walczę i próbuję naprawiać swoje niedoskonałości , te wewnętrzne jak także te zewnętrzne. Tolerancja , która kiedyś była mi dosyć odległa , również dzięki Im nabrała dla mnie innego znaczenia i teraz w końcu wiem co ona tak naprawdę znaczy i ciągle wcielam ją w życie.A to także sprawiło , że stałam się bardziej wrażliwa i uczuciowa .Uświadomili mi , że nie każdy jest perfekcyjny i można to zaakceptować , ponieważ człowieka powinno się kochać za to jakim jest , a nie za to jak wygląda.A wady i zalety ludzkie są do zaakceptowania przez Naszą miłość do Niego. Przez nich mam nadzieję i wiarę w nowe , lepsze jutro. I chyba jedno z ważniejszych , nauczyli mnie tego , że nigdy nie można powiedzieć , że się czegoś nie da , bo się da tylko potrzeba dużo siły i walki o to by tego dokonać , nie poddawać się.Tak pokrótce opowiada się moja historia związana z zespołem , która na zawsze wpisała się już w moim sercu i pozostanie ze mną na zawsze , bo wiem , że to życie które teraz prowadzę jest lepsze pod wieloma względami odkąd spotkałam chłopców i wprowadziłam w swoje życie ich pocieszające i prawdziwe słowa oraz przemawiające do mnie piosenki , które bardzo często opowiadają o moim życiu. Wtedy czuję , że chłopcy wiedzą co się u mnie dzieje , chociaż nie mogą ze mną tutaj być.♥




Alexandra ♥

niedziela, 24 listopada 2013

Faith

Wiara , która bardzo często jest w Nas czasami nagle odlatuje i zostawia Nas samych. Pozostawia uczucie niepewności i bezbronności z którą nie można nic zrobić, ani sobie poradzić . Jesteśmy za słabi , aby wstać i zacząć od nowa albo dokończyć to co się zaczęło. Pozostajemy na ziemi i nie mamy żadnej pomocnej dłoni , która mogłaby Nas z niej podnieść, w tym momencie byłaby dla Nas niczym wielki ratunek .Wiara , która powinna była Nas umacniać i podnosić na duchu , znikła. Może rozpłynęła się w powietrzu , a może ktoś Nam ją zabrał , ukradł , bo uważał , że nie jest Nam potrzebna. Cokolwiek się z nią stało powinniśmy ją odnaleźć , by na nowo zapalić i odnowić w sobie. By żyć z przekonaniem , że robimy to dla jakiegoś konkretnego i ważnego dla siebie celu.By nie żyć dla samego odbębnienia życia , tylko by coś z niego wynieść co sprawi Nam przyjemność i zadowolenie do końca życia. By na koniec powiedzieć :" Kurde , ale fajnie było.".Szczególnie wiara w marzenia jest tutaj bardzo ważna. Nie mówmy , że coś się nie stanie , bo tylko utwierdzimy siebie w tym przekonaniu i stracimy chęć do walki o to.NEVER SAY NEVER ! To Twoja wiara w swoje możliwości i plany przemieni się w rzeczywistości. Wtedy nie pożałujesz , że pewnego dnia podniosłeś się z zimnej podłogi i uwierzyłeś ponownie w siebie , swoje możliwości. Wtedy właśnie będziesz dziękować , że miałeś na tyle siły i odwagi by walczyć do końca , a nie poddałeś się swojej bezbronności. Wiara Cię uratuję , w najbardziej zadziwiającym momencie życia. :)



Alexandra ♥ 

sobota, 23 listopada 2013

A Great Big World & Christina Aguilera - Say Something :)

Przychodzę dzisiaj do Was z piosenką , która niezwykle mnie poruszyła . Przez same jej słowa jak także teledysk, który jest dosyć wymowny sam w sobie. Jeśli jeszcze jej nie widzieliście , serdecznie polecam . Gwarantuję , że nie pożałujecie decyzji odsłuchania tej piosenki. Tylko zakochacie się w niej tak jak ja. Ta powolna ballada daje bardzo dużo do zrozumienia. A pod spodem zamieszczam cytaty , które najbardziej mi się spodobały. ♥

"Powiedz coś, rezygnuję z Ciebie.

Będę tym jedynym, jeśli tego właśnie chcesz
Gdziekolwiek bym za Tobą podążał."

"Chwieję się i upadam
Wciąż uczę się kochać
Właśnie zaczynam raczkować."

"I schowam swoją dumę do kieszeni
Jesteś jedyną, którego kocham
I mówię do widzenia." 







                                                   Alexandra ♥ 

piątek, 22 listopada 2013

Braid and bun - 2 in 1 :)

Dzisiaj mam dla Was fryzurę , którą miałam zrobioną do szkoły . :) Składa się z dwóch francuzów , jednego poprowadzonego od samego dołu głowy , tyłu karku oraz drugiego od samego czubka głowy, zakończenia czoła. Połączony jest kokiem , który  również jest wykonany z samego warkocza. Mam nadzieję , że podoba Wam się takie połączenie. :) 



Up :) 


                                                          Front :) 


Whole from different sides :) 

Alexandra ♥


środa, 20 listopada 2013

1000 views :)

Kochani , dokładnie tydzień temu na moim liczniku wyświetliła się liczba 1000 :) I nawet udało mi się uwiecznić tą wyjątkową chwilę. Chciałabym podziękować wszystkim , którzy odwiedzili mojego bloga w konkretnym celu jak i przez przypadek. Za wszystkie pozytywne komentarze oraz wszystkich obserwatorów , którzy postanowili śledzić każdy mój nowy krok w postaci wpisu. Niestety przez ostanie kilka dni moja aktywność na blogu spadła , co jest spowodowane dużą ilością obowiązków szkolnych i domowych. Jednak następne tygodnie powinny być zdecydowanie spokojniejsze , więc i moja obecność powinna być częstsza. W najbliższym czasu na pewno pojawią się nowe wpisy na temat muzyki i zamierzam umieszczać więcej postów o tematyce mojego życia codziennego.






Great thanks ♥ Buziaki xx

Alexandra ♥ 

niedziela, 17 listopada 2013

View from the inside...

... czyli z serca nie zawsze szczerego wobec Nas. Często słyszymy to co chcemy usłyszeć , a nie to co powinniśmy usłyszeć. Nie słyszymy prawdy tylko zakłamane i nic nie warte brednie. A czasami przydałoby Nam się coś na otrzęsienie . Dawka czystej , nieskażonej , często smutnej prawdy , która uświadomiłaby Nam to co robimy źle i co należałoby w sobie poprawić , aby być lepszym człowiekiem. Jeśli ktoś myśli , że przez zatajenie rzeczywistości zrobi dla Nas dobrze , grubo się myli. Jeszcze bardziej Nas pogrąża , bo jeśli ktoś nie zwróci Nam uwagi , że to źle lub nie tak robimy to pozostawimy to w świętym spokoju myśląc , że jest to dobrze, bo przecież nie mamy żadnym wątpliwości. Nie widzimy tego jak to robimy od zewnątrz, więc często postrzegamy , że zrobiliśmy dobrze. Właśnie w tym momencie powinniśmy dostać szczerą opinię na temat tego co zrobiliśmy dobrze , a co źle. Ludzie nie powinni mówić Nam pochlebnych słów jeśli tak nie jest i tak nie myślą. Dlatego w wielu momentach mojego życia chciałbym po prostu wejść do czyjegoś rozumu i zobaczyć co dana osoba myśli o mnie , o tym co robię , co się ze mną dzieje. Wtedy dostałabym chyba najbardziej szczerą opinię o samej sobie.Widziałabym swoje wady i zalety z punktu widzenia innej osoby ,bardziej konkretne i nie omotane w żadne słowa. Widziałabym siebie taką jaką odbierają mnie inni , bliscy , przyjaciele czy ludzie napotkani na ulicy. Wolałabym poznać najgorszą prawdę niż tkwić w błędzie przez większość swojego życia. Jednak nie mamy takiej zdolności i pozostaje Nam się zadowalać opiniami nie wywnioskowanymi przez samego siebie tylko innych i to już od nich zależy czy postawią Nas w dobrej sytuacji i powiedzą prawdę czy dalej będą Nas zapychać słodkimi i nieprawdziwymi kłamstwami na Nasz temat...

"Zrań mnie prawdą , ale nigdy nie pocieszaj kłamstwem."

"Kłamstwo posiada wiele aspektów: niedopowiedzenie , półprawda , oczernienie ... Ale zawsze jest bronią tchórzy." - Josemaría Escrivá



"Bo zamiast dobrem przegnać zło, dali się splątać jakąś grą.[...]
Więc zamiast w swojej dumie trwać, spytaj sumienia jak się ma ."

Alexandra ♥ 

sobota, 16 listopada 2013

Memories.

Zawsze przeglądając stare fotografie mam łzy w oczach ... Które uwalniają się z każdym następnym odsłanianym na nowo zdjęciem. Te wspomnienia szczęścia , smutku , wielkiej wygranej i porażek. Niektóre sprawiają , że potrafię się śmiać z nich godzinami , a niektóre wywołują u mnie dziwny ból w środku . Jedne są mniejsze , drugie większe , mają swój kolor , zapach i czas. I wtedy widzisz ile dla Ciebie znaczy ten czas , który upłynął i nigdy nie wróci. Widzisz ludzi , jedni zostali , drudzy odeszli z różnych powodów , jednych zabrał Bóg , drugich los . I wtedy to wszystko do Ciebie wraca , bo wspomnienia mają to do siebie , że czy chcesz czy nie one i tak wracają. Czasem warto skupić się na tych dobrych momentach , bo to one Nam przypominają , że szczęście jednak istniało i istnieje dalej , bez względu na to czy teraz mamy dobry czy zły okres . Bo wszystko jest po coś i ma Nas do czegoś doprowadzić , nic nie dzieje się bez przyczyny. Wtedy wiesz , że musisz szanować te wspomnienia , nie możesz wystawiać ich na próbę , bo tylko one nie odchodzą tak jak ludzie. Założę się , że już nie raz kiedy widzieliście jakieś zdjęcie , poczuliście pewien , charakterystyczny zapach, usłyszeliście tą niezapomnianą piosenkę czy zobaczyliście pewną rzecz , przypomnieliście sobie jakiś moment w waszym życiu i mieliście ogromną ochotę jeszcze raz go obejrzeć , czuć , słyszeć i widzieć. I to oznacza , że przez te wszystkie lata nie zmieniliśmy się i nie zostaliśmy zimnymi ludźmi bez serca . Tylko jesteśmy ciepłymi istotami dla których wspomnienia jeszcze coś znaczą.


"Wspomnienia są niesprawiedliwe . Nie możesz ich dotknąć . Za to one dotykają Cię non stop - głównie od środka. " 


Alexandra ♥ 

środa, 13 listopada 2013

My surroundings :)

Dzisiaj bardzo króciutki post w którym chciałabym Wam pokazać parę zdjęć zrobionych w mojej niedalekiej okolicy . :)









Jesień w pełni , zima się zbliża , a ja już tęsknie za latem i tym ciepełkiem , które panowało na dworze. Dobre nie marudzę Wam tutaj , tylko wskakuje pod ciepły kocyk , oglądam "Lekarzy" i  piję kakao. Widzę u wszystkich już uśmiechy na buziach , ta pogoda nie ma Nam zepsuć humorów. :)


Trzymajcie się ciepło xx 
Alexandra ♥ 









poniedziałek, 11 listopada 2013

Movies October / November :)

Postanowiłam , że co jakiś czas będę Wam pisać o tym jakie filmy w danym okresie zobaczyłam. Wiele osób oznajmiło mi , że chciałoby abym poruszyła ten temat, więc oto chce zaprezentować Wam 3 pierwsze filmy , które obejrzałam w ciągu tych kilku dni. Myślę , że będę robić takie posty częściej opisując mniejszą ilość filmów , by nie zanudzić Was długim czytaniem. :) 

Pierwszy film : " I tak , i nie " / " I Do ( but I Don't ) " (2004) 

Gatunek : Komedia romantyczna
Główna obsada : Denise Richards & Dean Cain

Jest to film , gdzie główna bohaterka jest profesjonalną organizatorką ślubów i pracuje dla wymagającej szefowej , która zleca jej każde zadanie i często przypisuje sobie jej zasługi . Lauren radzi sobie w każdej sytuacji , nawet gdy pan młody zwisa nad wejściem do Kościoła. Właśnie w tym momencie poznaje Nicka , strażaka którym zauroczyła się od pierwszej rozmowy.Jednak jest bardzo rozczarowana , gdy dowiaduje się , że jej wybranek jest narzeczonym jej nowej klientki. Jak potoczy się dalej historii zdesperowanej i zakochanej Lauren? Przekonajcie się sami. Przygoda jest dosyć banalna , ale bardzo lekka i przyjemna w odbiorze. :) 



Drugi film : " Wieczór panieński" / "Bachelorette" (2012)

Gatunek : Komedia
Główna obsada: Kirsten Dunst , Isla Fischer , Lizzy Caplan , Reben Wilson 

W szkole średniej Regan , Gena i Katie kpiły i wyśmiewały się ze grubszej Becky. Jednak gdy tak oznajmia im , że jako pierwsza z całej czwórki wychodzi za mąż wszystkie zgodnie postanawiają zakopać topór wojenny i urządzić jej najlepszy wieczór panieński jaki tylko potrafią. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z ich planem i zamierzeniami. Czy ta noc przez przypadek nie okaże się najgorszą w ich życiu? Komedia jak najbardziej na "+" . Wywołująca śmiech i pozytywne emocje. 
:) 





Trzeci film : " Słodki Listopad" / " Sweet November" (2001)


Gatunek : Dramat, Romans 
Główna obsada: Charlize Theron & Keanu Reeves 

Historia biznesmena z Nowego Jorku , który zakochuje się w dziewczynie , co miesiąc zmieniającej partnerów. Pracoholik Nelson postanawia na miesiąc zamieszkać z nieco szurniętą Sarą , która ma mu pokazać , że można żyć bez pracy , elektroniki i innych niepotrzebnych rzeczy. Mają brać z życia wszystko. Obydwoje nawzajem się intrygują , ale nie są jeszcze gotowi na wspólny i poważny związek . Z tego wynikają jednak pewne komplikacje... Czy Sara powiedziała mu całą prawdę? Film , który bardzo mnie wzruszył , ponieważ pod żadnym pozorem nie spodziewałam się takiego zaskakującego zakończenia. :) 








Mam nadzieję , że moje recenzje zachęcą Was do obejrzenia , któregoś z tych filmów. Dajcie mi koniecznie znać czy już je widzieliście i jakie były Wasze reakcje. 
Macie ochotę na dalsze takie zestawienia? :)

                                                     Alexandra ♥ 



niedziela, 10 listopada 2013

We live in a world where...

Do napisania dzisiejszego posta zainspirowały mnie słowa Megan Fox. Niedawno przeglądając twitter'a natknęłam się na jej tweeta , który cytując brzmi dokładnie tak : " Żyjemy w świcie gdzie zgubienie telefonu jest bardziej dramatyczne niż stracenie dziewictwa." I pomyślałam : " O kurde ona rzeczywiście ma rację!" Nigdy nie myślałam o tym w jakim nasz świat zmierza kierunku i nie zastanawiałam się jaki ma to na Nas wpływ. Świat się zmienia , ludzie się zmieniają , taka sytuacja. Tak powiedziałabym jeszcze kilka miesięcy temu . Ale teraz zdaję sobie sprawę , że idziemy w strasznym kierunku , te słowa uświadomiły mi , że tak na prawdę ludzie cenią sobie teraz bardziej rzeczy materialne niż te duchowe. Polegając dalej na słowach Megan chciała Nam w pewnym sensie przekazać , że powoli schodzimy na psy. Bo przecież telefon komórkowy możemy kupić "od ręki" , za pieniądze, a  innych rzeczy ulotnych, które dane Nam są tylko raz min.dziewictwa , zdrowia , przyjaciół już nie kupimy. To przeminie i nie wróci, nie będziemy mogli tego wymienić jak Nam się znudzi , albo kupić nowe jak Nam się zepsuje , bo tego po prostu już nie będzie.Dopiero gdy popełnimy błąd zaczniemy odczuwać jego stratę i brak , jednak to już chyba będzie zdecydowanie za późno. Tak samo jest z sytuacją , gdy dwoje młodych ludzi , którzy w ogóle się nie znają postanawiają się związać.Sytuację tą nazwiemy "dla szpanu", ale dziwne jest dla mnie to dlaczego mam być z osobą , którą nie jestem zainteresowana , nic o niej nie wiem i jej nie kocham. Dzisiejsi nastolatkowie najwyraźniej nie zdają sobie sprawy z znaczenia słowa "Miłość" i gdy ktoś im tego nie pokaże to nie będą wiedzieć jeszcze wiele lat o co w " tej grze" tak na prawdę chodzi. Dlatego działajmy ,by doprowadzić ten dzisiejszy świat do przyzwoitej normalności . By za kilkanaście lat nie żałować błędów , które popełniliśmy teraz i by nie wstydzić się decyzji , które podjęliśmy przez swoją głupotę. 



" Często się zdarza , że dopiero przyszłość pokazuje Nam ile coś było warte."

Alexandra ♥

sobota, 9 listopada 2013

Lazy Saturday... :)

Cześć wszystkim :) Dzisiaj nareszcie dopisuje mi lepszy humor , który znikał mi z twarzy przez ostanie tygodnie. Wreszcie się wyspałam i wypoczęłam jak nigdy. Jeszcze tylko pozostało mi odrobienie zadań domowych , parę prac do szkoły i będzie to na prawdę taka fajna i luźna sobota od dłuższego czasu. Po nadrabiam zaległe seriale (W-11 , który kocham) jak i filmy , które figurowały już bardzo długo na mojej liście , a nie miałam czasu , żeby wcześniej się za nie zabrać. :) Gdy będą warte recenzji z penością usłyszycie o nich za niedługo. Mam nadzieję, że przez ten długi weekend wena nie będzie mnie opuszczać i również nowe posty zagoszczą na blogu.



My homework :) 

Buziaki dla Was , udanego weekendu.
Alexandra ♥

piątek, 8 listopada 2013

Just Friends ?

Czy to nadal mój przyjaciel czy może on już jest dla mnie kimś więcej? Gdy pojawia się  to pytanie , zaczyna się problem. Mętlik w głowie i coraz szybsze bicie serca , gdy on nadchodzi i siedzi obok Ciebie. Kiedyś ,gdy byliście normalnymi przyjaciółmi , było łatwiej , tak zwyczajnie.A teraz gdy to się zmieniło bynajmniej z twojej perspektywy to już jest gorzej i inaczej.Ta niepewność , bo przecież nie wiesz czy on czuje to samo czy nadal traktuje Cię jako dobrą kumpelę. I nieobliczalny strach przed zrobieniem kolejnego kroku jak i w prowadzeniu rozmowy , bo czy możesz przewidzieć czy właśnie dziś nie opowie Ci jak to zakochał się w innej dziewczynie? INNEJ , nie w Tobie. On dalej myśli , że swojej przyjaciółce może powiedzieć wszystko , nie zdaje sobie sprawę , że Cię to zaboli , bo przecież nigdy Cię to nie bolało i nie miałaś z tym problemu. Aż do teraz , pojawiają się  łzy i smutek . Już nie czujesz się przy nim tak samo bezpiecznie i komfortowo jak kiedyś. Boisz się na niego spojrzeć i popatrzeć w oczy w obawie , że odkryje twoją tajemnicę , którą tak boisz się mu wyjawić.Nie chcesz niszczyć tej przyjaźni, tego co budowaliście przez kilka lat. W tym momencie jedno słowo może zrujnować wszystko to  nad czym pracowaliście i tak się staraliście. Wyjawić mu prawdę czy kryć swoje uczucia w środku i nie okazywać już nic? Co wybrać niespełnioną miłość czy wiecznego , męskiego przyjaciela? Tutaj tylko serce odpowie Ci na to pytanie. Jednak jestem pewna , że jakby nie wiadomo jaka była jego reakcja , wysłucha Cię do końca i nie zerwie z Tobą kontaktu z dnia na dzień.Bo czasami nie oznacza to koniec przyjaźni , wręcz przeciwnie . Przyjaźń otwiera drogę miłości , bo bez niej nie dałoby się stworzyć tego uczucia. I przekonasz się , że te przyjacielskie przytulasy przemienią się w pełne uczucia  i miłości uściski. A śmieszno-poważne rozmowy , zamienią się w Wasz własny język miłości.♥ 



She showed me love ♥ 


Alexandra ♥



środa, 6 listopada 2013

Thank you ! ♥

Znany profesor rozpoczął swój wykład dla 200-stu osób trzymając w ręku stu dolarowy banknot.
Zapytał: " Kto z Was chciałby dostać ten banknot?" Wszyscy podnieśli ręce... Wtedy powiedział : "Dam go jednemu z Was, ale najpierw zrobię to..." I zgniótł banknot w ręku . I znowu zapytał : "Kto teraz chce ten banknot ? " Ręce nadal były podniesione. Profesor dodał " A jeśli zrobię tak". Rzucił pieniądz na ziemi , podeptał i zgniótł. Podniósł pieniądz pognieciony i brudny i zapytał znowu " A teraz...? Kto chce jeszcze 100 dolarów?" Ręce nadal były podniesione . Wtedy powiedział : " Nieważne , co zrobię z tym banknotem , zawsze będziecie go chcieli , bo nie traci on swej wartości". " To samo jest z nami... często w naszym życiu jesteśmy deptani , gnieceni , czujemy się kompletnie bez wartości. Brudni czy czyści , zgnieceni czy cali , wysocy czy niscy , grubi czy chudzi , to wszystko jest nieważne!  Nie wpływa to w żaden sposób na naszą wartość! Ceną naszego życia nie jest to jak wyglądamy , ale co zrobiliśmy , co wiemy." A teraz pomyśl przez chwilę i wymień : 5 najbogatszych osób na świecie , 5 zwyciężczyń Miss świata , 5 osób , które w zeszłym roku dostały nagrodę Nobla lub 5 osób , które w ostatnich latach dostały Oskara za najlepszą rolę. I jak? Nie bardzo? Nie przejmuj się , nikt z Nas dziś nie pamięta wczorajszych zwycięzców . Brawa cichną! Nagrody przykrywa kurz! Zwycięzcy są zapomnieni ! A teraz zrób tak: wymień 3 nauczycieli którym wiele do dziś zawdzięczasz , 3 przyjaciół którzy pomogli Ci w trudnych chwilach , 5 osób z którymi spędzasz czas lub pomyśl o osobach , które sprawiły , że poczułaś /eś się kimś wyjątkowym. I jak ? Prawda , że lepiej? Osoby , które mają znaczenie w naszym życiu , to nie Ci najlepsi , najbogatsi , najmądrzejsi , zwycięzcy... To Ci , którzy o Nas myślą , chcą naszego dobra , pomagają Nam w taki czy inny sposób są obok Nas...
Bo w  przyjaźni nie chodzi o to , kogo znasz najdłużej. Ale o to , kto wszedł do Twojego życia i nigdy nie odszedł.

Pragnę tylko podsumować tego posta jednym , wielkim słowem : DZIĘKUJĘ dla tych , którzy nie zostawili mnie , gdy właśnie byłam takim pomiętym banknotem , wręcz przeciwnie postanowili mnie wyprostować i postawić na nogi.♥ 
  
                                   WIELKIE I SZCZERE DZIĘKUJE ♥


Alexandra ♥ 

niedziela, 3 listopada 2013

My per-fect man ♥

Ile by się dało żeby taki perfekcyjny i idealny mężczyzna znalazł się obok naszego boku. Nie tylko piękny wyglądem zewnętrznym ,ale także wewnętrznym. Przynoszący Nam śniadanie do łóżka , komplementujący Nas od samego świtu , wstania z łóżka. Opiekuńczy , kochający... Taki jaki sobie wyśniłyśmy gdy byłyśmy małymi dziewczynkami z głową pełną marzeń i wyobrażeń na temat tego jedynego księcia z bajki. Miał przyjechać na białym rumaku i zabrać Nas na koniec świata.Tak myślałaś jeszcze kilka lat temu , a teraz gdy weszłaś już w świat bardziej dorosły i dojrzały zdałaś sobie sprawę , że wszystko to co  sobie wymarzyłaś będzie bardzo trudną sprawą do zrealizowania. Albowiem ideałów jest mało , jednak jeśli Ty jesteś osobą mocno stąpającą po ziemi , która wie , że na świecie może znaleźć osobę w której się zakocha i będzie dla niej ideałem to ją znajdziesz choćby nie wie co. Sama nie będę zaprzeczać , że swój ideał mam w głowie. Wysoki brunet / blondyn ,przystojny,zadbany,z pięknym uśmiechem od ucha do ucha i teraz sobie myślicie dlaczego tak mało napisała? A napisałam tak mało , ponieważ to co widzę na zewnątrz nie jest tak szczególnie ważne , wiadomo , że to się liczy , ale nie tak bardzo ,ponieważ przez wygląd nie odrzucam innego człowieka. Zwracam głównie uwagę na wnętrze poznanego faceta. Kochający , uczuciowy , ufający , odrobinę zazdrosny , pociągający,emocjonalny , czuły , wyrozumiały, zabawny ... To tylko niektóre z cech które cenię u mężczyzn , bo mając więcej czasu i miejsca mogłabym Was zasypać tu tysiącami epitetów.Ale po co skoro każdy i tak wie kogo w swoim życiu szuka, jakiej osoby potrzebuje i pragnie. Zadajcie sobie pytanie czy wygląd na prawdę jest tak ważny i przekłada się ponad cechy wewnętrzne? Według mnie nie , ale cóż każdy jest inny i ma inne zdanie. Nie boję się przyznać , że moim ideałem mężczyzny jest Liam Payne i szczerze mogę powiedzieć , że z kimś takim mogłabym spędzić resztę życia. Jednak to nie jest tak , że tylko na nim zaczyna się i kończy moja lista , bo gdybym poszukała głębiej znalazłabym jeszcze wielu idealnych dla mnie partnerów. Wy też na pewno macie takie osoby , które uważanie za swoje perfekcyjne połówki czy to z świata show- biznesu czy życia normalnego.



Wcale nie chodzi o fizyczność , namiętne pocałunki i dotyk , który sprawia , że masz gęsią skórkę.To wszystko jest ważne , ale nie najważniejsze.Chodzi o to ,żeby mieć w drugiej osobie partnera, kogoś kto Cię wesprze bez względu na wszystko , kto Cię zrozumie , nawet jeśli ma odmienne zdanie.Chodzi o to , żebyście dyskutowali, kłócili się , bronili swoich poglądów , żebyście poznawali swoje pasje, nie zamykali się w czterech ścianach , ma być ciekawie , ma się dziać.Chodzi o to , żeby spotkać taką osobę , która sprawi , że będziesz chciał stać się lepszym człowiekiem i która Ci w tym pomoże.♥



"My favorite place in all the world is next to you."

"I don't ask for much . Just promise you'll stay by my side."

"If you promise to stay, I promise to never leave."


Alexandra ♥ 


piątek, 1 listopada 2013

Halloween 2013 with my friends :D

31.10 - data kojarząca się z jednym a mianowicie HALLOWEEN ! Bardzo duża liczba ludzi na całym świecie w różnoraki sposób obchodzi ten właśnie dzień - przebierają się,chodzą na imprezy czy wybierają się z dziećmi do Domu Strachów. Ich stroje i makijaże mają rozśmieszać , ale także  w pewien sposób przerażać innych .Dzieci chodzą po domach przebrane za wilkołaki, duchy czy wampiry wymawiając popularny tekst "Cukierek albo psikus" . To tylko kilka przykładów na to jak spędza się ten dzień. Natomiast my postanowiłyśmy zrobić sobie właśnie nietypowe makijaże , mam nadzieję , że Wam się spodobają , są one robione z wielkim poczuciem dystansu do siebie i chcemy żeby również zostały tak odebrane przez Was. Pomysł padł nagle i też w takim szybkim tempie powstały nasze malowidła na twarzy. Kto by pomyślał , że takie zabawy mogą wywołać tyle śmiechu i radości? A poniżej zamieszczam krótką fotorelację z wczorajszego wieczoru :) 

P.S. Wiem , że każdy ma inną opinię na temat tego święta. Ja też szczególnie go nie obchodzę, bo wiele osób sądzi , że nie jest one zgodne z moją religią. Więc chcę dodać , że makijaże powstały dla zabawy i humorystycznego podkreślenia tego dnia. :) 
  

                                                    Przygotowania:


Werrie :) 


                                                        Monica :) 

  
                                                    Alexandra - I :) 

I & Monica ♥ 

Monica & Werry ♥ 


Alexandra ♥